Bardzo dobre, inteligentne kino nie tylko dla lemologów. Jeszcze Sci-fi, czy już metafora otaczającej nas rzeczywistości???
Animacja prosta, komiksowa, ale taką właśnie lubi Folman i ona się sprawdza bo mimo prostoty niesie ogromny ładunek treści.

Kongresu Futurologicznego akurat nie czytałem ale kilka innych książek Lema tak. Czuć w tym filmie klimat z "Lema" i to nawet nieźle udało się Twórcom. Jeśli chodzi o animację to jest jej za dużo lub mogłaby być w nieco innym wydaniu. Ale ogólnie est OK. Ciekawe czy Reżyser Kongresu oglądał wcześniej Salę samobójców bo konwencja: świat realny(fabularny) zastępowany światem (animowanym) "lepszym" stworzonym przez człowieka jest podobna. Ogólnie film udany i osobom czytującym Lema spodoba się, a może nawet nie tylko im. Ta propozycja , nawet w wersji zbyt animowanej, jest ciekawsza od filmów "fantastyczno-przyszłościowych" serwowanych ostatnio w Multipleksach. Miłego oglądania:-)

Niezly, choc animacja nieco dziecieca, uproszczona w porownaniu do wspolczesnej. Film wciaga!

niezły i daje do myslenia...

Zdecydowanie to nie film dla każdego. To dość luźna interpretacja Kongresu Futurologicznego i jednego z opowiadań Lema.
Polecam dla dla pasjonatów Lema i tym, którym podoba się kino surrealistyczne.

Bylem na nim wczoraj. To nie jest literalna ekranizacja ksiązki Lema. Ma kilka smaczków i generalnie jest niezła, pod warunkiem, że się zaakceptuje konwencję. Z pewnością nie jest to film dla każdego.

zboczone glupje