Kolejny film o Samoobronie. Mnie już ten temat nudzi.

Beznadziejny. Film słaby, kiepska gra aktorów a przede wszystkim zupełny brak logiki. Wyjątkowo kiepski scenariusz i głupie zupełnie nie śmieszne dialogi. Rosjanie w typie Jamesa Bonda mówiący płynnym angielskim to już tylko deser.

Nędza...

Dzieki temu filmowi nie pojde juz na zaden polski film. To byla zenada na calej linii. Tak slabej gry aktorskiej dawno nie widzialem w filmie - poziom mniejwiecej filmow offowych (troszke wyzej od amatorskich). Naprawde prze kosmicznie cienka.

Scenariusz - mial tylko przeblyski inteligencji, ktore skutecznie tlumila beznadziejna gra aktorska. Do tego te dialogi prowadzone po polsko-angielsku !??? O CO CHODZI W OGOLE?

Jak widzialem ze gosc goni starym focusem drugiego - to sobie pomyslalem jaki kraj takie poscigi... Do tego mnostwo wpadek filmowych typu - na jednej scenie laska ma brudne biale spodnie, a na drugiej scenie juz czyste (scena odbicia laski). Jedna scena nad jeziorami to chyba byla krecona kamera cyfrowa za 2kpln z media marketu bo byla tak slabej jakosci wizualnej.

Chyba najbardziej przekonujaca postacia w tym filmie byl ten rusek ze szrama na twarzy, natomiast jako postac poboczna nie wiele mogl jzu wniesc to tej tragedii.

Ogolnie film klasy C ktory moglby byc puszczony razem z telenowelami na poziomie podlogi TVP 1. I nikt by sie nie zorientowal ze to byl film kinowy..

Dobra muzyka.

dla mnie nie zbyt wysokiego lotu, gra aktorów troche za mało przekonująca czasami niektórych natomiast podobały mi się kreacje anglojęzycznych aktorów, sceny walki zrealizowane dość słabo szczególnie udźwiękowienie i gala na której walczą gołymi pięściami(widać, że autorzy nie mają dobrej orientacji w tym temacie...) film ratują kreacje postaci anglojęzycznych i pare bardzo dobrych gagów