następny stppień poznania mojej ulubionej poetki - jednak nie odzwierciedlający jej do końca
przygnębiający- jak dramat poetki, niestety nie ukazujacy tego co istotne. jej twórczość stanowi tu sliczna ozdóbke, a to przecie ona powinna stać się głównym tematem. niestety obiektem stał się jej związek z Tedem(i jej chorobliwa zazdrość z nim związana)

chyba sama napisze wiersz...
tak,jak zrobila to corka sylvii plath.wiersz o tym,ze ten film jest slaby.jest ladnie nakrecony,gwyneth paltrow jest swietna (ten delikatny blask szalenstwa w oczach),pare scen swietnych;ale tyle uproszczen... pomysl,ze swoje malzenstwo,a przez to zycie,zniszczyla osobiscie sylvia plath za sprawa urojen i obsesji,ktore nabyla,gdy umarl jej ojciec,traci najtansza psychoanaliza rodem z brukowcow.smierc jako rozplyniecie sie w swietle-naiwne,uzasadnienie samobojstwa-naiwne.

Jeszcze nie byłam!... Ale niedługo..
Ja jeszcze nie byłam na tym filmie, ale już czuję, że będzie świetny:
1)Uwielbiam Gwyneth Paltrow.
2)Widziałam w kinomaniaku fragmenty i już się w tym filmie zakochałam.
3)Przeczytałam dużo recenzji, opinii, przeczytałam też o samej Sylvii, a także niektóre jej wiersze i mam w planie "Szklany Klosz":P
4)Uwielbiam filmy o takiej atmosferze! Tylko potem o nich strasznie dużo myślę, lub się wzruszam, czy coś, ale zapewne będzie świetny! Tak samo polecam "Monster"! Jest naprawdę fenomenalny i naładowany scenami zmuszającymi do przemyślenia i wzruszenia. Na pewno zapłaczecie na tym filmie nad losem nie tylko głównych bohaterów!

po prostu to trzeba zobaczyć
niesamowite - ale moje wrażenia są identyczne z piszącym wcześniej PawłemJ. - przeżyłam to samo - Sylwia P.

symfonia wzruszen
po filmie wychodziłem zamroczony,szedłem przez rynek obojętny na wszystko,chłodny nocny wiatr nie budził potrafił mnie oddać rzeczywistości,a ludzki gwar zlewał się w jeden niedostępny dla świadomości szum.

polecam