W zasadzie film można uznać za udany.
Niektóre patetyczne kwestie wzbudziły we mnie uczucia lekkiego rozbawienia, zamiast natchnionej zadumy :) Ale co ważne, nie wolno zapominać że przedstawiono jedną z możliwych interpretacji "ideii ludzkości" którą utożsamia Jezus Chrystus i "ziemskie" konsekwencje Jego związku z Marią Magdaleną. Zamiast z ostatecznym, burzącym dotychczasowy ład rozstrzygnięciem, widz pozostał z pytaniem o własny, osobisty sens wiary.

PS. Obraz ten to kolejny dowód na to, że wybić się nad drukowany pierwowzrór jest niezmiernie trudno. Kto jeszcze nie widział filmu, wcześniej niech przeczyta książkę ;)

kiszka
kiepski i nudnawy - po prostu kiszka a nie film

Bzdury
Nie zamierzam iść, nie będę napychał kieszeni temu kłamcy. Ewentualnie mogę go okraść ściągając film z internetu, ale i tak go nie obejrzę :P

KISZKA
KISZKA KISZKA KISZKA!!!

bez rewelacji...
lepiej książke przeczytać

Da sie obejrzec
Krutycy bardzo zjechali ten film, ale ksiazka jest dobrze odwzorowana jedynie w paru scenach widzimy zaklamanie! Pdobal mi sie :)

CIEŃKI...
I NUDNY JAK FLAKI Z OLEJEM nie polecam

Całkiem niezły!!!
Osobiście film mi się spodobał, bardzo podobna produkcjia do Sahary i Skarbu narodów. Jednak zdecydowanie lepiej skonstruowana i pozbawiona niepotrzebnego amerykańskiego patosu i blichtu.
Mysle że kościołowi należy się cżęść dywident ze sprzedaży biletów do kin.Tak skutecznej reklamy nie zpewniły mu nawet spoty na MTV........:)

NUDA!!!!
Kolejna dobra książka i jej słaba adaptacja filmowa.

NIESAMOWICIE DOBRY!!!!!
POLECAM! Dobre kino,dobra akcja i dobrzy aktorzy,dawno nie czulem takiego przyjemnego dreszczyka emocji siedzac w kinie,mimo iz czytalem ksiazke!!!

polecam!
Film ciekawy, bardzo plastyczny i nieźle zagrany. Chociaż film może nie oddaje w pełni klimatu książki, to uważam, że i tak wątki zostały sprytnie wybrane z kilkuset stron, których w całości nie dało się przecież zamienić w scenariusz. Polecam zarówno tym, którzy książkę czytali jak i tym, którzy po nią sięgać nie zamierzają.

Bardzo pozytywnie...
Film wierny książce, ale nie jest wierną kalką - intryga wiernie oddana - do poprzedników - nie używajcie proszę tego forum by tuszować swoje kompleksy lub folgować swemu snobizmowi poprzez ostrą i nieuzasadnioną krytykę książki - fakt jak stała się głośna i recenzje krytyków mówią same za siebie. Tutaj mówi się o filmie. Bardzo dobre aktorstwo, odpowiednio dobrane tempo (to nie jest film akcji, poza tym trudno żeby trzymał w napięciu do samego końca kogoś kto czytał książkę). Bardzo ładne zdjęcia. Produkcja stanęła na wysokości zadania.

dobry
Po "chlodnym przyjeciu" w Cannes balam sie ze wybieram sie na niedobry film - kiczowaty, nudny i po amerykansku. Wlasnie z niego wrocilam - w bardzo dobrym humorze. Szczegolnie Panie powinny sie wybrac do kina - posluchaja milych rzeczy o swietej kobiecosci. W kazdym razie mi sie podobalo, a Ian McKellen jest jak zwykle fantastyczny. Pozdrawiam

OK
FILM NIE RZUCA NA KOLANA ALE JEST CIEKAWY. JEŚLI NIE JESTEŚ UPRZEDZONY CO DO TEMATU I MASZ "OTWARTY UMYSŁ" TO WARTO GO OBEJRZEĆ. RESZTA TEŻ BY MOGŁA RZUCIĆ OKIEM TO BY SIĘ SKOŃCZYŁA SCHIZA.

do "byka"
Do "byka" słowo oprócz pisze się w ten sposób

KOMPLETNE DNO !!!
Film beznadziejny, totalna klapa!!! Stanowczo odradzam, jak chcecie zmarnowac kase na kino to idzcie, ale potem bedziecie grubo żałowac. BEZNADZIEJNY FILM!!!!!!

Właśnie wróciłem i ....
Właśnie wróciłem i dawno tak nie kręciłem się na fotelu. Baaardzo nudny, długi i słabo zagrany. O ile książka jest taka sobie to czyta się ja szybko, niestety nie można tego powiedzieć o filmie. Szczerze odradzam. Jedyny atut to dojrzewająca Amelia ;)

DO POPRZEDNIKA!
do poprzednika... ,,opisy i budowa zdan na niskim poziomie" tak okresliles Kod da Vinci,,,zabawne stwierdzenie jak gdyby byl to warunek konieczny dobrej ksiazki!Czasami cos co jest proste moze byc genialne- oprucz Ciebie;)pozdr

do z -palecem-w-oku
abstrach...ąc w tej chwili od filmu- blagam o opamiętanie, książkę fakt faktem bardzo przyjemnie i szybko ( niewątpliwie jest wciągająca) się czyta ale nie posuwajmy sie do nazywania jej autora geniuszem. poziom literacki i językowy tej książki jes żałosny. Opisy i budowa zdań na niskim poziomie. Na pewno nie jest to genialna literatura.

hm....
byłam, widziałam. książka mnie nie zachwyciła, ale dobrze się ją czytalo. z filmem podobnie. raczej (!) wierny książce, chociaż mam wrażenie, że ktoś, kto nie czytal może nie zrozumieć kilku wątków.... myślałam, że aktorzy są źle dobrani, ale po filmie stwierdzam, że dobrali ich genialnie! Tom H jest tam boski! i generalnie nie ma tu amerykańskiego kiczu. myślałam, że mogą np rozbudować wątek miłosny, na szczęście tego nie zrobili. wydaje mi się, że wszystko jest tak jak trzeba....