wroclaw.repertuary.pl
Film

The Ring Two


Directed by: Hideo Nakata

Cinema program "The Ring Two" in Wrocław

No showtimes for movie "The Ring Two" for today
Choose other date from the calendar above.

Movie poster The Ring 2
Original title: The Ring Two
Production: USA , 2005
Release Date: 1 April 2005
Distribution: UIP

Directed by: Hideo Nakata
Cast: Naomi Watts, Simon Baker, David Dorfman, Elizabeth Perkins

Akcja filmu rozpoczyna się sześć miesięcy po mrożących krew w żyłach wydarzeniach w Seattle. Rachel zabiera Aidana i przeprowadza się do małego miasteczka, aby uciec przed stale nawiedzającymi wspomnieniami. Ma to być dla obojga nowy start. Decyzja Rachel o przeniesieniu się szybko zmienia się jednak w koszmar, kiedy zostaje popełniona kolejna zbrodnia z udziałem kasety... Mściwa Samara powraca i z jeszcze większą determinacją będzie zataczać krąg terroru i śmierci.

tekst: Multikino


Average rate: 5.0
rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0
1768 votes. | Rate movie

Your comments

PRZĘSI DUPA 16. April 2005, 19:36

ONA JEST WSZĘDZIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
WIDZE JĄ WSZEDZIE A NAJGORZEJ ŻE OBOK MOJEJ CHATY U SĄSIADA JEST TAKA SAMA STUDNIE JAK W FILMIE A MOJE OKNO WYCHODZI WŁAŚNIE NA NIĄ........
PRZEPROWADZAM SIĘ!!!!!!!

J.Lo 16. April 2005, 17:13

J.Lo opowiada se...
Nu jo wom dziś ino piknie powim,że nic...

Chris 15. April 2005, 21:18

PORAŻKA!!!
Ten kto pisze że RING 2 jest dobrym filmem chyba z innej planety przybył i kompletnie brak mu obiektywizmu..a już tekst że jest lepszy od RING 1 to już szok..ludzie na jakim filmie wy byliście?beznadziejny scenariusz i zmiana reżysera położyły wszystko na łopatki..oprócz pierwszych minut filmu atmosfery poprostu niema..i to nie chodzi o to że to kontynuacja (i że one niby sa zawsze gorsze) ale o to że to kiepski film poprostu!Podczas seansu ciężko było skupić uwage na filmie bo był nudny poprostu..a na jedynce prawie cały film miałem zawał i ta miodna atmosfera, której nieda sie z żadnym innym filmem porównać..

nika 15. April 2005, 19:18

Gdzie nie popatrze widze ją.......to Samara.....opętała mój dom !!!

Gee_ 14. April 2005, 20:56

porażka
myslalem ze bedze cos lepszego, straszna bajka, dobrze ze mam to za soba

W.D 12. April 2005, 14:24

Do Czarusia co w majtki siusia...
A te teksciki zacne to są ino po to,abyś mój dobry wiejski kolego edukował się wiejskao,a jak!I nie był taki jak z obory wzienty.A jak!Wic słuchaj ino se uwaznie!A jak! O gobbosach i o Zwirzach co se kasik w polach hasają!Bo pouczaj ace to i zacne!A jak!O Kajtusiach i oo różnych rzeczach piknyck!Kasik!A jak!

psiwytrysk 11. April 2005, 21:35

totalny gniot
na siłę sklecona fabuła nudna bez sensu.

czaaareeek 11. April 2005, 19:53

Co to jest J.Lo i M.Lo czy jakos tak??
Co to za gów....niane wypowiedzi J.Lo i M.Lo ?? Sorry ale niedawno tu dołączyłem i powiem szczerze,że te komentarze niedość,że nie mają nic wspólnego z filmem to jeszcze dziwnie mnie rozbrajają (w złym sensie).Głupie to i jakies takie bez sensu. I jeszcze jakiś W.D no prawie jak WC...Niech mi ktoś wytłumaczy o czym oni piszą i po co? Czy to wogole ktoś czyta,czy tylko ja jestem takim oryginałem.Może powinni założyć jakiegoś bloga czy jak,bo tu przynajmniej jak na moje oko to się nie sprzedaje i ta strona ma służyć filmom a nie jakimś indywidualnym potrzebom.Ehhh

Kali 11. April 2005, 19:52

Kali wom tu znowóż zanuta...
Nu a jok wy se tam io myślicie i dumacie piknie i szczerze? Bo jo se lubie dumac. Bo wtedy ino, jo wom godo, ze wszystkie Zwirze chcą wziąść mnie na grzbiet! Nu i oczywiście jak se mój tatusiek zacny śliczny zaduma ot tak se ino od niechcenia, to ten nasz Zwirz prywatny, co se kasik pod łóżkami hasa, przybiega do ojczulka mego kuchanegoi chce go na grzbiet brać! A jak! I wtedy mój ojc pikny mówi se mu ino: na zad! Bo wam trza ino wiedziec, że ten Zwirz to se czasem za blisko podejdzie i jak się mu na zad rzeknie, to on se sie ino cofnie, rączo a szwarno! A jak! Nu ale jo wom tak w tajnikach powim, ze ze juz u mnie lesna wróżka, mójego braciewa ślicnego żona, była. Sam na sam, a jak! I co myśmy tam robili, to juz nasza sprawa osobista, a zacna i szwarna! A jak! Nu ale przeca w tego wyniku...niedawno...wczora z wieczora...przeca... ja se... wczora z wieczora jo se przeca gobosa narodziłem! To znaczy leśna wróżka gourodziła i tak oto potem do JLo se rzekneła: łłłooojjj! Jo ci tu syna poczeła! JLo kochany! A jak!- tak se ino leśna dziewka rzekła. Ale jo wom tu powim, że przeca łona wiedzieć wiedziała, że to mój syn jest. Ale jak skoro tylko zacząłem sie do niego dobierać, szwarno i nie zwlekajta, to braciew mój o licku ślicznym rzekł se do mnie ino: To jest móje, a nie twóje!- tak se nutał.Ach te Gobosy pikne nieszczęsne! Przeca lone se kasik w polach powinny hasać. I hasają, a jak!

monia 11. April 2005, 14:49

No cóz
Chaf napisał, że niby niektórzy nie mogli ogladać tego filmu bo jeszcze go nie ma. Człowieku na kompie oglądałam polską wersję 2 tygodnie temu, a jeszcze wcześniej angiewlską.

sky 11. April 2005, 13:01

Dajcie mu szanse
Oczywiscie latwo jest napisac "gorszy,nie dorownuje pierwszej czesci" itp itd...ale pomyslcie chwile ile jest kontynulacji lepszych od pierwowzoru...malo jest nawet takich ktore im dorownuja.A "ring" mial wyjatkowo trudne zadanie bo "jedynka" byla jednym z najlepszych filmow grozy ostatnich lat,takze mozna bylo z gory ostudzic swoj zapal.Nie mozna jednak z gory spisac "dwojke" na straty.
Najwiekszym problemem tworcow sequela jest fakt,ze praktycznie kazdy idacy na "R2" zna juz glowne narzedzia wywolywania strachu u widza-postac samary,mechanizm klatwy,chwyty z telewizorem itd.truno jest wiec przestraszyc czyms co jest juz znane.Dlatego w drugiej czesci taktyka straszenia zostala zmieniona.Podczas gdy w R1 panowal jednostajny,w miare spokojny a jednak trzymajacy w napieciu klimat grozy znajdujacy rozwiazanie w ostatniej scenie,w R2 tworcy stawiaja na czeste,nagle,dynamiczne ujecia (takie po ktorych podskakuje sie w krzesle).takie rozwiazanie utrzymuje widza w napieciu i przeswiadczeniu ze w kazedj chwili "znowu moze sie cos stac".Moze to mniej ambitne,ale w przypadku R2 prawie rownie skuteczne.Ale R2 to nie tylko momenty,umiejetnie zachowany zostal klimat znany i lubiany z pierwszej czesci.Praktycznie caly czas cos sie dzieje,mamy tez kolejna wizje,bohaterka rozwiazuje kolejna zagadke...znakomita gra glownych bohaterow nie jest juz zaskoczeniem.mozna spokojnie powiedziec ze r2 jest na tyle podobny do r1 ze twoza spojna,jednolita calos,jednak na tyle rozny ze sam radzi sobie doskonale.
W jedny elemencie odbiega jednak znacznie od pierwszej czesci,mozliwe ze w najwazniejszym.Jest to koncowka, troche przesadzona,zupelnie niepodobna do calego charakterystycznego dla opowiesci klimatu,zbyt dynamiczna,przewidywalna...prawi zupelnie zruinowana przez nieszczesne "i'm not your fucking mother..."nie chce dokladnie tego opisywac-obejrzcie sami,ale moim zdaniem ostatnia scena tak udana,praktycznie stanowiaca o klasie pierwszej czesci,w "dwojce" jest najslabszym momentem filmu.Nie ma sie co jednak bardzo zniechecac,nalezy ocenic samemu.Przy wszelkich swoich niedoskonalosciach "ring2" powinien zaspokoic apetyty milosnikow tego gatunku i jest moze nie tak dobrym,ale godnym nastepca swojego wielkiego porzednika.

55 9. April 2005, 20:54

Jestem zawiedziony
film jest totalną porażką. Nie ma wnim nic, ani fabuły, ani klimatu z pierwszej cześci, tylko się ciągnie i ciągnie.

J.Lo 9. April 2005, 19:10

J.Lo opowie wam znowusz...
Jo se ino tak jak rodziczki i braciew mój polubiłem wam piknie o życiu naszym opowiadać!A jak!Bo życko to nasze pikne a jakże ciekawe i wyborne jist!A jak!Jo se myśla niera w nocy gdy w namocie wróżki leśnej(Wróżki leśnej(żony(mej)))w namotku piknym leże!A jak!(Ja też se ino jak W.D polubiłem nawiasy obszerne stawiać1A jak!I jo se myśla tak,se ja tak myśla,tak se ja,myśla se ja,myśla:"Czy te zacne chłopy i chlopki do których rodzicki,braciew i jo piszemy te nasze teksciki se kasik czytają!"Tak se myśla!A jak!Niżej ich pełno znajdziecie!A jak!A wicie co??Czytać te pikne przypowiastki warto,bo one o prawdziwym życiu są!A jak!Mądre są one,a pikne i pouczające;o miksturach,o Kajtkach,o nas,o Zwirzach...I o czym wam sie zechce!Czytać warto te które podpisane sa: J.Lo,Kali,M.Lo lub W.D,bo ino te teksty kasik ciekawe kasik są!A jak!Muja zacna rodzinka jędrna to pisze,żebyście wiedzieli z czym sie do lasu wybrać i kidy,Jaka żonka ma jist,co sie w spożywczaku godoło i czy na wsi Handel jist czy ni ma!Tego wszystkiego sie dowiecie jak często odwiedzac będziecie tą stronke zacniutka co sie zwie www.kina.krakow.pl!A jak!Bo to chwalebna ino stronka jist!A jak!Jak se przeczytacie te wszystkie nasze listy do was to sie w lesie szymonowym nie zgubicie,ani nie zapomnicie,że w lesie wiosną nie wolno chodzić!Pytacie dlaczego??Tego sie dowiecie w "wasz zacny W.D opowiada!Ale jo wom milutko w sekricie powim,że nie wolno po lasach wiosną nie chodzić,go Koniki z dzikiej Doliny sie wtedy godują!A jak!No to tyle wom chciał J.Lo(przystoniacha)wam dziś jędrnie zanutał!A jak!

M.Lo 9. April 2005, 13:48

Ciocia M.Lo opowiada pikniutko...
No ja dziś se na targu wiejskim posłyszałam,że wam wczoraj męzu mój kasik o Kajtusiach opowiedział.A jak!Kasik!A jak!No i taka jedna baba wiejska,chłopka taka pikna podchodzi ino do mnie i se gada:"ŁŁŁŁŁooooooooojjjjjjj!M.Lo kochaniutka!Tyś pikna i zacna jest kobiecina!A jak!"Tak se zagadała!Nie wirzycie ciotuni swej?!A ja se mine zdziczałą robie!A jak!I se nutam do niej:"A tys przemiła jist starucha!A jak!We wsi naszej sie wieści rozchodzą szwarniutko,że twe kury najlepsze jaja znoszą!A jak!"tak se rzekłam do niej!A jak!A ona na to do mnie nuta:"Aaaaaa!Łłłłłoooooooojjjjjj !Me kury zacne są!A jak!Ale ja dzis biduję!"Tak se rzekła do mnie!A jak!A ja jej na to nutam:"Łłłoooojjjj!A czemusz ty bidujesz??Zali ty bidujesz za swego syna gospodzina,czy zali za krowy twe chorowite?"tak se zapytuję!A jak!A ona na to se nuta:"Łłłłłłłłłooooooooojjjjjj!A o handel biduje!A jak!No bo wi pani!Na wsi handlu nima!A nie!A jak!"A je se na to rzekna zara"Co?!Jo ci mówia!Na wsi handel jist!A jak!"A ona na to zanutała:"Ni ma1"A ja nutam se:"jist!"I tak sie ino rzekna!A jak!No i żeśmy sie tak piknie pobrztykały kasik na targu!A jak!A szkoda wilka,bo ta baba wiejska to dorodna chłopka była i znajoma ma oddana!A jakże mocniutko!A jak!No a po tej zacnej kłótniawie targowej naszej to cała wieś ino o tym godo!A jak!Uhuhu!I jak następnego dnia piknego ja se do spożywczaka właże to tam baby wszystkie midzy sobą szimrają!A jak!Ino o mnie i o Pereszczakowej,co sie z nią kasik na targu pobrzdykałam!O handel!A jak!Uhuhu!Ino życie smutniackie się dla nas stało!A jak!Więc następnego ranka piknego ja se do niej w spożywczym podchodze i se do niej nutam,na wścibskie inne baby nie zważając,chociaż widać było szwarnie,że o nas;bidulach godoją!A jak!I ja se do Pereszczakowej tak nutam se ino nutam se nutam ino se nutam!A jak!Tak se piknie ino se piknie se ino nutam,piknie nutam!A jak!Tak se do rymu nutam!A jak!Tak nutam:"Moja droga!Miła!Tyś kury masz najlesze!Moja droga!Miła!Z gniewu jak Herkules wybuchasz w powietrze!Moja droga!Miła!Ja cie lubia bardzo!Moja droga!Miła!Pogudźmy sie jak jajco!"Taki se zacny wierszyk zanutałam!A jak!I od tej pory w sklepie o nos ni godoja i kasik indziej tiż ni,a my wiejskie baby lubimy sie bardzo!A jak!Tak se wasza M.Lo oddana dziś piknie i zacnie zanutała!

ANNIA 9. April 2005, 11:47

To jest najlepsz część.
Uważam że jest to jeden z najlepszy film jaki widziałam,pierwsza część też była spoko ale przy dwójce się kryje.

wezyr 9. April 2005, 11:42

nic ciekawego
d..a,d..a i jeszcze raz d..a.Nie polecam tego chłamu.

W.D 8. April 2005, 18:15

Wasz zacny W.D opowiada...
Ja se widza ino,ze sie pikniacko pytacie o życie me szwarniutkie!A jak!Ja se też spostrzegam,że wołacie ino do mnie:"Ejjjj Wujku Darku kochaniutki!Opowiedz że nam o sobie!Kasik o lesie i o pikniutkich polankach!!!"Więc ja se ino nie zwlekam i wam ino dzisiaj opowim,co sie robi,jak was racze Kajtusie z Dzikiej Doliny zaatakują!A jak!No więc jak se szwarno Kajtuś dziki przytruchta i se Konik ten zacny zarży to nie bójta się zwierząt tych poczciwych!A jak!W takiej sytuacji Kajtusie łagodne są!A jak!Ale jeśli koniczek taki se podbiegnie do was rączutko,zadem swym wymach...ąc i se rzeknie:'Nieprawda!!!"to już gorzej jist!Ja wam mówia!Gorzej!A jak!Bo jeśli wtedy nie masz przy sobie sałaty dorodnej i kostki cukru przesłotkiej,to biada Ci,Biada!Ja Ci mówia!Biada!A jak!Wilka bida!Bo Kajtuś wtedy wtedy wścieka się niemiłosiernie i oddechem swym usypia cie!A jak!I takiego ospałego,bidnego wieśnieka do szymonowego lasku zanosi!A jak!A co sie tam u Szymka leśniczego dzieje to lepiej nie pytać,bo ta strona ocenzurowana jist!A jak!No ale to nie jist najgorzej!O nie!A nie!Najbidniej jist jak se spotkasz Kajtusie w(w) okresie(okresie) godowym(godowym)!A jak!(a jak!)!No ja wam mówia,wiosną po dzikich dolinach nie łaźcie,jeśli życie wam miłe!A jak!Bo wiosna to dla koników tych zacnych okres w którym sie godują!A jak!A jeśli se podejdziesz do nich jak one sie ten...To sie samiec wścieknie!A jak!A samiczka młodziutka płaczem szczerym se wybucknie!Czemu;pytacie??A tak se!!A jak!!I ty wtedy podejdziesz samiczkę tą pocieszyć,bo Ci sie przykro zrobi że taka pikniutka klacz se płacze,a samiec,co zły jist pomyśli,że ty mu chcesz samiczkę ta uwieść!A jak!I on se zrży wrogo!I ty bidny uciekać zaczniesz!A jak!A Kajtuś za tobą!A jak!I będziecie biec przez kasik pola,kasik lasy,kasik łąki,kasik rzeczki i kasik domostwa!A jak!Ale sie samiec szybciej od Ciebie zmęczy!A jak!Ale martwa sie dalej!To nie jist koniec kłopotów twych nieszczęsnych!O nie!Gdy se myślisz,że już bizpiczny jistiś i se kasik pod drzewkiem spoczniesz,to sie okaże,że Kajtuś specjalnie Cie do szymonowego lasu zgonił!A Szymon tuż,tuż!Ale sie ni martw!Wołaj wtidy mego syna gospodzina((syna)(gospodzina)(J. Lo)),a on se przybiegnie i Cie uratuje!A jak!I se z żonka mą i z mymi synami(no i ze mną)w chałupce mej kolacje wyborną zjesz!A jak!I se w łożu wypoczniesz!A jak!Więc na Kajtusie uważaj i se daleko nie zachodż do lasu bez sałaty dorodnej i kostki cukru dobrej,dobrej,wybornej,ale do mej chałupki czasami za pomąca Koników z doliny dzikiej wpadnij!A jak!Bo ona niedaleko lasu szymonowego jist!A jak!Tak se W.D wasz kochany dziś zanutał!!!

W.D 8. April 2005, 18:15

Wasz zacny W.D opowiada...
Ja se widza ino,ze sie pikniacko pytacie o życie me szwarniutkie!A jak!Ja se też spostrzegam,że wołacie ino do mnie:"Ejjjj Wujku Darku kochaniutki!Opowiedz że nam o sobie!Kasik o lesie i o pikniutkich polankach!!!"Więc ja se ino nie zwlekam i wam ino dzisiaj opowim,co sie robi,jak was racze Kajtusie z Dzikiej Doliny zaatakują!A jak!No więc jak se szwarno Kajtuś dziki przytruchta i se Konik ten zacny zarży to nie bójta się zwierząt tych poczciwych!A jak!W takiej sytuacji Kajtusie łagodne są!A jak!Ale jeśli koniczek taki se podbiegnie do was rączutko,zadem swym wymach...ąc i se rzeknie:'Nieprawda!!!"to już gorzej jist!Ja wam mówia!Gorzej!A jak!Bo jeśli wtedy nie masz przy sobie sałaty dorodnej i kostki cukru przesłotkiej,to biada Ci,Biada!Ja Ci mówia!Biada!A jak!Wilka bida!Bo Kajtuś wtedy wtedy wścieka się niemiłosiernie i oddechem swym usypia cie!A jak!I takiego ospałego,bidnego wieśnieka do szymonowego lasku zanosi!A jak!A co sie tam u Szymka leśniczego dzieje to lepiej nie pytać,bo ta strona ocenzurowana jist!A jak!No ale to nie jist najgorzej!O nie!A nie!Najbidniej jist jak se spotkasz Kajtusie w(w) okresie(okresie) godowym(godowym)!A jak!(a jak!)!No ja wam mówia,wiosną po dzikich dolinach nie łaźcie,jeśli życie wam miłe!A jak!Bo wiosna to dla koników tych zacnych okres w którym sie godują!A jak!A jeśli se podejdziesz do nich jak one sie ten...To sie samiec wścieknie!A jak!A samiczka młodziutka płaczem szczerym se wybucknie!Czemu;pytacie??A tak se!!A jak!!I ty wtedy podejdziesz samiczkę tą pocieszyć,bo Ci sie przykro zrobi że taka pikniutka klacz se płacze,a samiec,co zły jist pomyśli,że ty mu chcesz samiczkę ta uwieść!A jak!I on se zrży wrogo!I ty bidny uciekać zaczniesz!A jak!A Kajtuś za tobą!A jak!I będziecie biec przez kasik pola,kasik lasy,kasik łąki,kasik rzeczki i kasik domostwa!A jak!Ale sie samiec szybciej od Ciebie zmęczy!A jak!Ale martwa sie dalej!To nie jist koniec kłopotów twych nieszczęsnych!O nie!Gdy se myślisz,że już bizpiczny jistiś i se kasik pod drzewkiem spoczniesz,to sie okaże,że Kajtuś specjalnie Cie do szymonowego lasu zgonił!A Szymon tuż,tuż!Ale sie ni martw!Wołaj wtidy mego syna gospodzina((syna)(gospodzina)(J. Lo)),a on se przybiegnie i Cie uratuje!A jak!I se z żonka mą i z mymi synami(no i ze mną)w chałupce mej kolacje wyborną zjesz!A jak!I se w łożu wypoczniesz!A jak!Więc na Kajtusie uważaj i se daleko nie zachodż do lasu bez sałaty dorodnej i kostki cukru dobrej,dobrej,wybornej,ale do mej chałupki czasami za pomąca Koników z doliny dzikiej wpadnij!A jak!Bo ona niedaleko lasu szymonowego jist!A jak!Tak se W.D wasz kochany dziś zanutał!!!

blaszek 6. April 2005, 15:55

Nie zwarzajcie na to co pisza innji
Tak to jest jakieś małe bahory ogladaja the ring i spią z rodzicami!!! nie wiem jaki jest film bo jeszcze nie ogladałem go ale radze wszystkim ludziom NIE ZWAŻAJCIE NA TO CO PISZĄ INNI O FILMACH przyklad pisali że Pasja jest zj.bana i w ogóle a to jest jeden z najlebszych filmów jakie ogladałem

Kali 4. April 2005, 17:27

Kali opowiada...
Nu kto i o czym wam dzisiaj opowie szwarno i zwięźle? Nu Kali przeca! Więc nie zwlekajta, zasiądźcieta tam se kasik na polance i słuchajcie uważnie, bo Kali wom tu zaraz opowi legancko, a dobrze znowuśka o mych rodzicach i braciewie moim zamężnym, nu i o tej piknej dziewuszce leśnej mego braciewa, co pikna ona jest jak te dziecięcia wiejskie lub jak ta poranna rosa co se ino po złotym deszczu kasik na trawie osiada,no a taka rosa to pikna jist i a jakże cenna! A jak! No to najpirw o tym, jak to se MLo pracuje. Jak se łona ino zrywa zioła spokojnie, a szwarno i wybornie, i jeśli se wtedy przylecą skądśtam takie dzikie Huringi, to jak to se ona na codzień elegancko goda, trza Kali zawołać, ale nie zwlekajta! No bo jo se kasik we wsi grasuje a jak ją usłysze, to se ino godom: no już se ide, tylko musze ze Zwirzem z haszczy wyjść! Tak se godom. Bo to ino prawda jist! A jak! No i jak ja se tam lece rączo i jak wyskakuja ztych krzoków to Huringi odlatują! A jak juz wracamy do WD, to on mówi: nu, mój synu gospodzinu, zasłużyłeś się dziś matuli twej...- tak se godo WD. No a JLo i jigo pikna i a jakże rącza jak ta sarna co se biega po lasach dziewuszka leśna cosik zawsze skombinuje, jak poczujemy se ino znudenie, bo wtedy, jo wom powiada, nikt, nawet Zwirz nie umie nic do roboty wymyśleć. Tak se ino w naszej chałupce poczynamy! A ja wom tu teraz powim, że ostatnio WD nauczył sie nawiasy w tekstach pisanych stawiać, i dlatego teraz sie mu tym zafascynowało i wszędzie robi nawiasy, tak wam powiadam. Dajecie w to wiare? To ino przeca tak, jakby nasz Zwirz co se pod łóżkami hasa poszedł se do lasku na polankę i tam kasik ujrzane zioła go zafascynowały. No ale ja wam musze tez dopowiedzieć, że to ino też se jist różnica, no bo taki Zwirz se takie zioła bierze i zanosi MLo na zupę. A u nos z chałpy to najpikniejszy widok jest wtedy, kiedy, jak już mej matuli kasik przyszło dopowiedzieć, WD wraca z polowania. To wszystko wtedy idzie w zwolnionym tempie, jo wom gada! Jego tłuszcz a jakże obwisły trzepocze przyjażnie i raźno pod szelkami, jego siwa broda powiewa na wietrze, a jak! No a oczy jego patrzą na niebo i zadziwiają się, a szwaje stąpają gładko i bezgłośnie po ziemi w piknych skórzanych butkach i przy tym nasz chałpowy Zwirz biegnie obok z zadowoloną miną truchcikiem. A ten dorodny mutant, co go mój tatulek niesie, to se ino jest pikny. Nu i wtedy (a to jest ino najważniejsze) wszyyystkie oswojone Zwirze przybiegają rączo i szwarno. I ładnie. Jak to Zwirze. Takie duże, takie małe, nu praktycznie szytkie. A WD im mówi: łoooooj! Zwirze przybiegły! -i my wszyscy se wtedy zasiadamy z nim i słuchamy, jak leżąc i wypoczywając w przygo to wanej wcześniej przez MLo misie napełnionej gorącą wodą opowiada i sumuje zdarzenia dnia. I potem pisze to w gazecie, nu a potem przebiera się w jego pikny szlafrok z drewna i lega se ino kasik w łożu. Tak wam dziś Kali opowiedział!!!!!!!

Add new comment The Ring Two

Your opinion about the movie: