wroclaw.repertuary.pl
Film

Once


Reżyseria: John Carney

Repertuar filmu "Once" we Wrocławiu

Brak repertuaru dla filmu "Once" na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.

Plakat filmu Once

Czas trwania: 85 min.
Produkcja: Irlandia , 2007
Premiera: 28 marca 2008
Dystrybutor filmu: Gutek Film

Reżyseria: John Carney
Obsada: Marketa Irglova, Glen Hansard

Dwoje nieco samotnych i opuszczonych ludzi, zagubionych na ulicach gwarnego Dublina. On jest ulicznym grajkiem, zbyt niepewnym, by za dnia grać przechodzącej pośpiesznie obok publiczności swoje piosenki; robi to tylko wieczorami. Ona jest emigrantką z Czech, sprzedaje róże, sprząta mieszkania i marzy o własnym fortepianie. Oboje mają niezwykły talent muzyczny, złamane serca i olbrzymią chęć, aby odmienić swoje życie. W błyskawicznie rozwijającym się i coraz bardziej bogacącym Dublinie, który zmienia się pod wpływem boomu ekonomicznego, oni oboje są outsiderami, szamoczącymi się ze swoją muzyką i uczuciami. Ich przypadkowe spotkanie odmieni życie obojga. Odkryją, że dzielą pasję do muzyki i talent. W ciągu zaledwie kilku dni, zainspirują się nawzajem do spełniania swoich marzeń. Zdecydują się na nagranie płyty, inaczej spojrzą na swoje życie, odnajdą stracone uczucia. W muzyce odnajdą łączącą ich więź. A wszystko zaczyna się od jednej smutnej piosenki, śpiewanej późnym wieczorem na Grafton Street oraz niebieskiego, zepsutego odkurzacza...


Średnia ocena: 5.0
rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0
Oceniono 2601 razy. | Oceń film

Wasze opinie

m. 5. października 2009, 17:30

Muzyka niesamowita oraz siła tego co dzieje się " między słowami". Tu wiek widza nie ma znaczenia, bo to zapewne fim dla wrażliwych na piękna muzykę i uczucia:)

atenka 7. stycznia 2009, 12:16

Ten film to muzyka, która jest niesamowita, która mówi lepiej niż najlepsze dialogii. POLECAM

mia 6. stycznia 2009, 16:05

Słaby film dla pseudointelektualistów-nastolatk ów, którym przecież wypada chwalić coś odmiennego. W dojrzałym człowieku po przejściach główny bohater wzbudza tylko politowanie , a całe to pojękiwanie -niesmak. Pierwszy raz wyszłam z kina w trakcie seansu.

szarada 3. stycznia 2009, 17:04

Że "niby" nieudolny warsztat. Wzruszająca muzyka. Dalecy od hollywoodzkich ideałów piękna Irglova i Hansard dotykają nieco banalny temat próby odnalezienia miejsca w świecie, poszukiwaniu szczęścia i miłości oraz spełnienia marzeń.
Dla każdego kto nie boi się zasmakować niskobudzetowej produkcji i uroku piosenek takich jak oscarowa "Falling slowly". Zaskakująco poruszający.

kasiek 13. listopada 2008, 19:27

niezapomniany film....:)

btb 21. lipca 2008, 20:03

Co za poruszający film !!! Fantastyczna muzyka wciąga widza w intymny i niezwykle subtelny rozwój wydarzeń. Szczerze współczuję wszystkim którzy ten film ominą....

ravegirl 18. lipca 2008, 9:28

Film nie porywajacy, lecz intymnosc, ktora wyplywa z tego filmu daje widzowi wrazenie bycia podgladaczem przypadkowych dwoch osob. Muzyka, dla ktorej warto ogladnac.

mięta 29. czerwca 2008, 17:07

Jest w tym filmie Coś Takiego, że nie ośmielam się go krytykować. Subtelne, drżące uczucie, które przychodzi "nie w porę" do bohaterów filmu, najprościej jak może, jest, uważam, szczęściem , które przydarza się każdemu z nas. Im bardziej niespełnione, tym piękniejsze.

Hochlick 14. czerwca 2008, 15:46

Film db choc nieprywający. Urokliwy. Braki uzupełnia muzyka.

Fabienne 14. czerwca 2008, 0:49

oglądam go ciągle...mimo że właściwie nic się w nim nie dzieje..respect dla twórców

karolka 11. czerwca 2008, 18:02

muzyka C U D O W N A

am 21. maja 2008, 18:44

hmm... wydaje mi się że te superlatywy są przesadzone. film może ma jakiś urok, ale wydaje mi się słaby, trochę za długi i bez akcji (choć nie jestem zwolennikiem kina akcji!). wydaje mi się, że może przemawiać głównie do tych, którzy przeżyli podobną historię.

domindo 9. maja 2008, 2:21

świetna muzyka !, właśnie przesłuchuję cały soundtrack i mam fazę na Glen'a Hansard'a & Marketa Irglova - świetna muzyka, film budzi do myślenia, pobudza uczucia i przemyślenia do których człowiek dawno nie miał okazji sięgnąć, pomimo że tkwią we własnej głowie.
polecam
jednym słowem, ładne, dobre kino.
nie dla widzów oczekujących non-stop akcji.

tak na spokojnie 5. maja 2008, 20:05

Muzyka słaba, piosenki banalne, gra aktorów nędzna. Kilka sympatycznych (dosłownie kilka) sytuacji tego nie ratuje. Po co iść? Dziewczynom się podoba, czyli przemęczycie się, ale zarobicie punkty u swojej dziewczyny.

alka 4. maja 2008, 11:36

niesamowity!! muzyka rewelacyjna!!

jay 3. maja 2008, 12:34

bardzo dobry goraco polecam

xyz 30. kwietnia 2008, 19:43

extra filmik, super muzyczka,dla mnie bomba

zula 28. kwietnia 2008, 11:05

Kameralny, przyjemny film - miło sie ogląda, jeszcze przyjemniej słucha - taka współczesna bajka, z ładnie i subtelnie zarysowanymi postaciami i z nadzieją na happy end (brak jednonacznego zakończenia uważam raczej za zaletę). Podobał mi się, choć nie mogę powiedzieć, żeby mnie powalił i żebym miała ochotę na powtórkę.
Zastrzeżenia mojego poprzednika ( podziękował 8. kwietnia 2008) rozumiem - ten, kto spodziewał się filmu społecznego czy komedii romantycznej, musiał być rozczarowany, trafiając na taki psychologiczno-muzyczny collage dla koneserów.

DZIUT 19. kwietnia 2008, 14:35

ACH FIL JEST POPROSTU WYŚMIENITY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
po wyjściu z kina chciałam obejrzec go jeszcze raz i jeszcze i jeszcze :) rewelacyjna muzyka niezła gra aktorska film poprowadzony łatwo lekko i gładko co nie znaczy ze nie ma momentów wzruszających :) najlepsza scena - Sklep muzyczny |:) POLECAMMMMMM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

mojobeat 16. kwietnia 2008, 22:35

Warto. Chocby dlatego, ze jest to prosty zrobiony za grosze, w zasadzie bez zawodowych aktorow, ale niebanalny film o niedopowiedzianej (lub moze niemozliwej) do konca milosci i muzyce od serca w tle (lub na odwrot), ktora laczy i przybliza. Ten film dziala zadziwiajaco kojaco, po tym co nam oferuja w kinie pod haslem historia milosna. Nie dziwie sie wyroznieniom, zwlaszcza temu w Sundance Festival. No i ciekawe spojrzenie na every-day life w Dublinie.

Dodaj nowy komentarz Once

Twoja opinia o filmie: