Repertuar filmu "Za wszelką cenę" we Wrocławiu
Brak repertuaru dla
filmu
"Za wszelką cenę"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 147 min.
Produkcja: USA , 2005
Premiera: 18 lutego 2005
Dystrybutor filmu: Best Film
Reżyseria: Clint Eastwood
Obsada: Hilary Swank, Clint Eastwood, Morgan Freeman
Gwiazdorsko obsadzony - Hillary Swank, Clint Eastwood, Morgan Freeman - i reżyserowany przez Clinta Estwooda (Oscar za reżyserię), ZA WSZELKĄ CENĘ to dramat o kobiecie, która próbuje osiągnąć sukces jako zawodowy bokser. Film wymieniany jako jeden z głównych kandydatów do Oscarów 2005 w kategoriach: najlepszy film (Clint Eastwood), najlepszy reżyser (Clint Eastwood), najlepsza aktorka pierwszoplanowa (Hillary Swank), najlepszy aktor drugoplanowy (Morgan Freeman).
Wasze opinie
jeszcze o filmie
Dzięki Alinko. Pozdrawiam
;-). Stary faktycznie do końca
nie załapał o co chodzi.
A przy okazji - stary.
Wyglądasz mi na niezłego
frustrata. Może dopuściłbyś myśl
taką, że ten świat jest dlatego
taki wielki, aby dla każdego
znalazło się w nim miejsce.
Każdy sam wie, czego chce.
Dlatego nie nazywaj Maggie
głupią (tą wypowiedzią
sprowokowałeś moją reakcję).
Oczywiście że masz rację, że
najważniejsze są bliskie osoby,
rodzina. Ale nie można kogoś
osądzać z pozycji ciepłych kapci
siedząc sobie wygodnie i
moralizując. A wracając do
Maggie - robiła to co robiła
przede wszystkim dla siebie, a
przy okazji dla rodziny. Można
myśleć, że skoro rodzina nie
chciała jej taką, jaką była,
próbowała w inny sposób. Wydaje
mi się, że jednak było inaczej -
wreszcie zajęła się sobą, swoimi
marzeniami. Choć tego do końca
nie wiemy.
I jeszcze raz powtórzę -
co by się stało, gdyby Maggie
wygrała? LOS akurat sprawił że
stało się inaczej. Ale ty nie
rozumiesz, że ona ryzykowała,
chciała coś zdobyć. Równie
dobrze mogłaby jej spaść cegła
na głowę czy mogłaby mieć
wypadek samochodowy - i też by
na tym zakończyły się jej
marzenia o bliskości z drugą
osobą. I takich ludzi powinniśmy
szanować i cenić, bo robią to,
na co większość z ludzi by się
nie zdobyła bo się boi, bo im
się nie chce (wybierz sobie coś
dla siebie).
A nawiasem mówiąc - nie
wiem co masz na myśli mówiąc, że
straciła szansę na zbliżenie się
do trenera. Moim zdaniem byli ze
sobą tak blisko, na ile się
tylko da. Mieli mało tych chwil,
ale to były autentyczne relacje
wspaniałych ludzi, szczere i
głębokie.
A jeżeli chodzi o twoją
osobistą dygresyjkę: nie będę
zniżał się do twojego poziomu
inwektyw, ciekawi mnie mnie
jedynie skąd się znamy. Jeżeli
jednak się nie znamy, to nie
żałuję.
naprawde dobry
Eastwood po raz kolejny
udowadnia ze z prostej historii
potrafi zrobic naprawde swietne
kino ktore faktycznie
czlowiekiem rusza, szacunek
Baardzo dobry film...
bylam wczoraj i bardzo mi
sie podobal.Acha - zgadzam sie z
Mackiem - stary - to chyba ty
nie zrozumiales sensu tego
filmu, bo on wlasnie pokazuje,
ze warto...Pozdrawiam!
FENOMENALNY
Dawno nic tak dobrego nie
widziałem.
Ogólnie ciekawy
Początkowo film wydaje się
smętny.
Akcja rozwija sie bardzo
wolno i mało ciekawie.
Dopiero końcowka filmu
nabiera sensu całości,
czyniąc ten film ogólnie
udanym.
Gdyby nie zakończenie to
żalowałbym że poszedlem a tak to
nie.
Genialny
Niewatpliwie nasluzone
oscary. Spodziewalem sie czegos
w stylu Karate Kid 4. A tu
niespodzianka. I to jak miła
:> naprawde polecam!
Genialny!
MOJAmiloscMOJAkrew!!! :))
..zgubilam 3.lzy.
poprostu albo i
nie<tylko?>
rozkmin ta cene!!
(...)
...
...i jeszcze jedno bardzo
popieram ludzi z pasja ale film
ten wcale nie mowi tylko o tym
by walczyc o swe marzenia ale o
tym by znalezc "zloty srodek" na
pogodzenie zycia rodzinnego z
pasja,zeby nie obudzic sie
pewnego dnia w szpitalu
samotnym,chorym i
nieszczesliwym,bo wtedy same
sukcesy nic nie daja ani radosci
ani ukojenia,wazne jest by miec
drugiego,oddanego
czlowieka,ktory pomoze przejsc
przez bol i cierpienie! A Maggie
nie zauwazyla chwili kiedy
zblizyla sie do swego
trenera,uciekl jej najwazniejszy
moment w zyciu kiedy mogla miec
kogos tylko dla siebie takiego
jak ona i dlatego ze nie
wiedziala jak kochac i to
okazywac czula sie tak samotna i
bezradna!
Macku,drogi Macku... co ty
bredzisz
Ciesze sie bardzo ze
jestes czlowiekiem z pasja
/gratuluje/ ale moze do tego
nauczylbys sie czytac tekst ze
zrozumieniem,bo na razie
cieniutko ci to idzie!
Powymadrzales sie tu
,politowales sie ale nic nie
dotarlo do ciebie z tego co
mialem na mysli,czyzbys tak
bardzo dazyl do spelnienia swej
"pasji" ze zapomniales myslec?!
Czy ja napisalem ze posiadanie
pasji jest zle? Przeciwnie
skrytykowalem opinie
innych,ktorzy wypisywali tu
jakies pierdoly o spelnionych
czy tez niespelnionych
marzeniach!Napisalem i
specjalnie dla ciebie powtorze w
zwolnionym tlumaczeniu ze Maggie
glupio zrobila bo jak sam
napisales /i ladnie sobie
zaprzeczyles/ ona chciala tego
sukcesu nie tyle dla siebie ile
dla swej durnej rodziny,chciala
kupic ich milosc za sukces i tak
to sie wlasnie skonczylo.
Zwrocilem tez uwage na aspekt
milosci piszac ze trzeba o nia
walczyc poki sie da a Maggie
tego nie zrobila ani w stosunku
do rodziny ani do tej drugiej
polowy ktora byl jej trener
/tlumaczenie specjalnie dla
macka :druga polowa w sensie
niedopowiedzianym! czytaj:
ukochany lub przyjaciel/ Nie
chciala zyc chocby dla niego,on
przeciez tez stal sie jej -mozna
powiedziec - "przyszywana"
rodzina,ktora przez glupote
stracila bo mogla wczesniej kto
jest dla niej wazny i komu na
niej zalezy! I po ostatnie to
zle zrozumiales cala forme mojej
poprzedniej wypowiedzi,bo ja nie
skrytykowalem filmu ale smieszne
opinie i komentarze na jego
temat ludzi ktorzy wymyslaja
jakies dziwactwa o sztucznosci
tego filmu,o anty pasjach i o
spelnianiu marzen,a tymczasem ta
fabula i jej przekaz jest duzo
prostszy,ale najpiekniejszy jaki
moglby byc! a to moja osobista
dygresyjka do Macka; NIE PROBUJ
BYC MADRZEJSZY NIZ JESTES,BO TO
JEST SMIESZNE!!! Pozdrawiam!
super
nareszcie Oskara dostał
film, który w pełni na niego
zasłużył !!! :)
do starego
Stary, chyba jesteś bardzo
nieszczęśliwym człowiekiem.
Współczuję. Oczywiście, nie
każdy musi mieć pasję, ale
niektórzy mają i nikt poza nimi
nie rozumie, jak to jest, jak
się człowiek dla tego poświęca,
jakie to jest wspaniałe uczucie.
Tak, stary, nie potrafiłbyś jak
Maggie. Niestety. Ale nie musisz
i nikt w tym i ja za to cię nie
będzie potępiał. A co ona miała
robić? Zakasać rękawy i zmywać
gary w prowincjonalnej spelunie?
Chciała się wyrwać i wielka jej
za to chwała. Rodzinę widziałeś
jaką miała. ONA TO CO ROBIŁA
ROBIŁA NIE TYLKO DLA SIEBIE ALE
TAKŻE DLA NICH. A wracając do
filmu - chyba nie zauważyłeś
relacji między Maggie i trenerem
- moim zdaniem to osoby,
zagubione trochę w świecie, nie
mogące odnaleźć własnego języka
z rodziną, ale mające wielką
pasję i właśnie przez tę pasję
WZAJEMNIE SIĘ ROZUMIEJĄ I
ODNALAZŁY SIEBIE NAWZAJEM. Tak
więc, stary, jest coś, co
przeoczyłeś. Może nie jest to
romantyczna miłość, nie wiadomo
do końca co grana przez
Eastwooda postać czuje do Maggie
- czy jest ona dla niego
namiastką córki, której nie może
odnaleźć, czy też może -
kobiety, z którą chciałby być
(może żona nie rozumiała jego
namiętności do krwawego sportu -
tym samym nie rozumiała jego).
Być może to drugie, nie wiemy,
bo film się kończy i to nie
dlatego, że Maggie przeliczyła
się z siłami tylko LOS tak
sprawił. I tego chyba nie
rozumiesz. Jest to mimo wszystko
optymistyczny (w każdym razie
dla mnie) film o tym, że warto
być zaciętym i nie rezygnować z
własnych marzeń. O tym, że każdy
może i powinien decydować o
sobie. O tym, że niektórzy
ludzie są pozbawieni ducha a
niektórzy wręcz przeciwnie.
Oczywiście, że film trochę gra
na emocjach, że trochę spłaszcza
niektóre rzeczy - ale jeszcze
nie widziałem IDEALNEGO pod
każdym kątem filmu. Pozdrawiam
wszystkich ludzi mających PASJĘ
i rozumiejących Maggie. Ciebie
też pozdrawiam. Może kiedyś ją
odnajdziesz.
Utopia
Fim ten nie jest
nastawiony na efekt,którym maja
byc lzy widza i jego
przemyslenia typu "jaka Maggie
byla biedna,nieszczesliwa i jak
bardzo skrzywdzona przez
los,rodzine itp. itd." A
dlaczego nikt nie mowi ze Maggie
byla poprostu glupia!!!
Tak,glupia,bo jak mowi tytul
filmu chciala czegos "za wszelka
cene"bez zastanowienia sie czy
to ma sens i zaplacila za to TA
najwyzsza cene.Piszecie tu o
jakichs marzeniach do ktorych
trzeba dazyc pomimo
wszystko,piszecie o
wieloaspektowosci tego filmu,o
przegranej z kretesem i o wielu
innych bzdurach.Chyba chcecie
dopatrzec sie w tym filmie
wiecej niz sam Estwoood?! Ten
film nie ma byc ani
wieloaspektowy ani wyciskajacy
lzy,ani pokazujacy ze dazenie do
niektorych marzen konczy sie
tragicznie w skutkach! Film ten
przekazuje prosty moral NIE
WARTO ZAPYCHAC PUSTKI PO
RODZINIE JAKIMIS SUKCESAMI,NIE
MOZNA TEZ UDOWADNIAC RODZINE
SWEJ MILOSCI BYCIEM NA
SZCZYCIE,BO LUDZIE SA Z NATURY
INTERESOWNI I NIEWDZIECZNI!
ZAMIAST WALCZYC ZA WSZELKA CENE
O TYTULY I NAGRODY TRZEBA
POPROSTU POWIEDZIEC BLISKIM
KOCHAM WAS, JEST MI BEZ WAS
CIEZKO! NALEZY WALCZYC O MILOSC
RODZINY I MOZE DRUGIEJ POLOWY
[KTOREJ TU ZABRAKLO] ALE NIE NA
RINGU I NIE KUPUJAC ICH SOBIE ZA
PIENIADZE! BO CHWALA I BYCIE NA
SZCZYCIE SZYBKO SIE KONCZY A
MILOSC ZOSTAJE!!! A i jeszcze
jedno ten film nie jest
pozbawiony realizmu bo wielu
ludzi nie potrafi dogadac sie z
rodzina i wrocic do niej tak
poprostu,czestokroc rzucaja sie
wpierw w jakies glupie proby
osiagniecia czegos bo mysla ze
wtedy rodzina przyjmie ich
lepiej ,probuja wlasnym sukcesem
przekupic swoja rodzine,a
pozniej tak to sie
konczy.jestesmy zwyczajnie glupi
bo chcemy osiagac rzeczy trudne
i czesto dla nas nie
wskazane,tylko dlatego bo z dumy
odpowiednio wczesnie nie
potrafimy powiedziec przepraszam
ani kocham cie swym bliskim!!! A
w tym filmie nie potrafila tego
ani Maggie ani jej rodzina,i to
jest jedyna dwuznacznosc tego
filmu!
swietny, genialny !!!
Film jest po prostu
genialny!. Oj.. daaawno, dawno
nie bylo w kinie czegos tak
dobrego. Uwazam, ze oskar jak
najbardziej sluszny.
Jaka znowu antypasja??!!
Nie dajmy się ponieść
chorym emocjom. Oceniajmy film
ze względu na jakość a nie
narzucone mu przez jego krytyków
przesłanie. Osobiśćie jestem
przeciwnikiem eutanazji, ale nie
przeszkadza mi to docenić
produkcji Eastwooda jako dzieła
sztuki, bo dobry film jest
dziełem sztuki.Nie mam zamiaru
bronić Franka, ale broniłbym
"Million Dolar Baby" jako filmu.
Można go różnie interpretować. W
moim odczuciu bohaterka
przegrywa z kretesem. Nie
odebrałem "MDB" jako jakiejś
apologii eutanazji. Eastwood
pokazuje jak łatwo doprowadzić
do tragedii, jeśli pozostawimy
ciężko chorych samym sobie. Bo
przecież Maggie tak naprawde
nikt nie chce pomóc. Mogłaby żyć
bo chciała żyć. Dobiło ją
spotkanie z "rodziną", która
potraktowała ją tak jak ją
potraktowała. Potem nikt nawet
nie spróbował sprawić by poczuła
sie naprawdę jak ktoś ważny,kto
jeszcze dużo może w życiu
osiągnąć. Co do postaci księdza,
nie zgodze się że jest on idiotą
plotącym bzdury. Przynajmniej do
mnie jego punkt widzenia
najbardziej przemawia. Do Clinta
Eastwooda zresztą też, co
podkreślił w jednym z
wywiadów.
szacuneczek droga Lawo
Chyle czola bo zle cie
zrozumialem ale po wyjasnieniach
zgadzam sie z toba calkowicie
pozdrowki :)
Drogi Belfascie
Drogi Belfascie chyba nie
zrozumiales mojego tekstu...
uderza bezwglednie w "nowy lad"
Busha oznacza przeciez walke
Eastwooda z wizja przezydenta
USA a nie jej afirmacje. Dobrze
wiem ze Bush to "religijny
prezydent, walczacy z
eutanazja..." Mam wrazenie ze
film Eastwooda to swoista
anty-Pasja, odpowiedz Hollywood
na film Gibsona. I dlatego
wygral. Ja tam wole "Marzyciela"
:)
Lawo trzeba sie znac na
polityce
Film na pewno jest
wyjtkowy bo porusza serca i nie
jest zwyczajnym wyciskaczem lez
a Hilarry zagrala bosko,bylem
wczoraj i wrazenie nadal trzyma
mocno moje mysli, serce,
sumienie.. Droga lawo chyba nie
znasz sie na polityce piszac
takie rzeczy,bo Busz jest
republikaninem a dla nich
eutanazja czy aborcja nie
istnieja i poki oni sa to w usa
ustawa regulujaca te dwie sprawy
nie ma prawa bytu! Piszesz do
tego zeby zaniesc ten film
ludziom smiertelnie chorym,ok
ale ten film nie stwierdza ze
eutanazja to najlepszy wybor,
ten film zmusza do zastanowienia
sie co wtedy robic.Piszesz tez
ze chorym ludziom pozostaje
tylko myslenie o swym sukcesie i
chwale jakiej przez chwile
doznali,to dlaczego oni chca
umrzec widac ten sukces tak
naprawde nic im nie
daje,rozumiesz ten paradoks
sytuacji...
Wspanialy???
ten film bezbednie trafil
w gusty czlonkow Akademii
Filmowej, bo bezwzglednie uderza
w amerykanski "nowy lad moralny"
budowany przez Busha. Wysmiewa
inteligentne sama idee Boga,
odrzuca jakikolwiek sens
cierpienia, kaze plesc bzdury
ksiedzu idiocie. Eutanazja
objawia sie jako jedyny mozliwy
wybor, a zycie czlowieka ma sens
tylko wtedy, gdy towarzyszy mu
sukces. Kto zostal powalony
choroba lub cierpieniem moze
jedynie wspominac "dni chwaly".
Niech ktos zaniesie ten film do
szpitala, gdzie leza ludzie
chorzy na raka. Nad ranem bedzie
potrzeba kilka nowych trumien.
Mister Eastwood, po co komu
filmy, ktore zabijaja
nadzieje???
Jestem pod gigantycznym
wrażeniem.Jest to z pewnością
jeden najlepszych filmów,jaki w
życiu widziałam
Genialny.Trudno go
określić inaczej.Opowiada o
zwycięstwie,dążeniu do
celu,wytrwałości,o zwykłych
problemach ludzi.Doborowa
obsada,świetnie dobrana muzyka i
przede wszystkim niezwykły
scenariusz z zaskakującym
końcem,sprawił,że wychodząc z
kina,byłam pod niesamowitym
wrażeniem.
Jest to niewątpliwie film
trudny,dający do myślenia.
Niewiele jest filmów,które
pozwalają śmiać sie,płakać i
rozmyślać nad Nim zarazem.Ten
właśnie taki jest.Polecam.
MISTRZOSTWO ŚWIATA
juz dawno nie czułem sie
tak poruszony jyz minął dzien a
ja nadal o nim mysle poprostu
cudo .a do oleńki sorki ale
chyba nie wiesz oc czym mówisz
nigdy nie miałas tak ze mimo
beznadziejnej sytuacjii ty o
czyms bardzo marzyłas i mimo
przeciwnoscdi dązyłas do tego
uwazam ze jest to bardzo
naturalny film nie wiem gdzie
nie widzisz naturalnosci? w tym
ze sukces rodzi sie w ciezkich
bólach?film mistrzowski