Repertuar filmu "Handlarz Cudów" we Wrocławiu
Brak repertuaru dla
filmu
"Handlarz Cudów"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 106 min.
Produkcja: Polska, Szwecja , 2009
Premiera: 30 kwietnia 2010
Dystrybutor filmu: Epelpol
Reżyseria: Jarosław Szoda, Bolesław Pawica
Obsada: Sofia Mietielica, Borys Szyc, Joanna Szczepkowska
"Byłem ścierwem, ludzkim śmieciem, (...) ale stał się cud. Najświętsza Panienka z Lourdes mnie ocaliła" - tak Stefan (Borys Szyc) zaczyna niemal każde spotkanie w szpitalach i domach pomocy społecznej. Potem zbiera pieniądze na pielgrzymkę. Z banknotami dostaje kartki, na których ludzie wypisują intencje. Nie, nie jest oszustem. On chce jechać do sanktuarium do Francji i prosić o całkowite wyleczenie z nałogu alkoholowego. Tylko, czy uniesie taką podróż? W jednym z ośrodków przebywają dagestańskie dzieci: 12-letnia Urika (Sofia Mietielica) i jej młodszy brat (Roman Golczuk). Nie mają matki, chcą przedostać się do Francji, bo tam mieszka ich ojciec. Ich opiekun został deportowany, więc w Polsce zostały same. Kiedy słyszą, że Stefan jedzie do Francji ukrywają się w jego samochodzie. Liczą, że przewiezie je nielegalnie przez granicę. To opowieść o podróży, która odmienia bohaterów. Co wyniknie ze spotkania tej trójki? Czego każde z nich nauczy się o sobie i o świecie? Udajmy się w tę filmową podróż przez pół Europy. Może i nas odmieni.
tekst: filmpolski
Wasze opinie
Temat filmu ciekawy. Gra aktorska bardzo dobra (świetna rola Szyca). Tyle dobrego. Co złe? "Zepsuty" pomysł - przerysowane postacie - za dużo rzeczy pokazanych wprost. "Kolega" ze szpitala mógłby mieć napisane SZATAN na czole. Ogólnie długi, nudny wręcz przynudzający obraz (a szkoda). Kolejny polski film bez jakiegokolwiek pomysłu na przekazanie tematu. Trailer sugeruje kino drogi, może trochę dynamiki w filmie. Ostrzegam - muzyki jest tyle co w trailerze (jakaś niecała minuta filmu) a tak to dłużyzna i jeszcze raz dłużyzna. Już Różyczka wydaje się być o wiele bardziej godna polecenia, jeżeli ktoś chce się wybrać na coś krajowej produkcji do kina. Odradzam.